Zrób sobie książkę – druk „fastfoodowy” czy dobry wydawca?
W ostatnich latach trochę się rozpisałem (9 czy 10 książek, straciłem rachubę; 4 kolejne są na warsztacie…). W związku z tym, że podobno „się znam”, tylko w ostatnich miesiącach masa ludzi (znajomych i nie) pyta mnie, jak wydać własną książkę. Możliwości zasadniczo są dwie, a każda ma swoje „zady” i „walety”. ...